W niedzielnym starciu na Kenilworth Road, drużyna Luton podejmowała silny zespół Manchesteru City. Mecz zakończył się wynikiem 1-2 na korzyść gości, mimo że na przerwę gospodarze prowadzili 1-0. Spotkanie to odbyło się w ramach 16. kolejki Premier League i dostarczyło wielu emocji kibicom obu drużyn.

Luton - Manchester City 1-2: Dramatyczne zwycięstwo gości!

W meczu 16. kolejki Premier League drużyna Luton zmierzyła się z potężnym rywalem, Manchester City. Spotkanie odbyło się na stadionie Kenilworth Road, gdzie obie drużyny starały się zdobyć cenne punkty. Sędzia główny Tim Robinson, prowadził zmagania na murawie, a emocje sięgały zenitu wśród kibiców.

Początek spotkania przyniósł zaciętą walkę na środku boiska, gdzie obie drużyny starały się przejąć inicjatywę. W 45. minucie to jednak gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą E. Adebayo, który wykorzystał świetne podanie A. Townsenda i umieścił piłkę w siatce, nie dając szans bramkarzowi Manchesteru City.

W drugiej połowie to goście ruszyli do ataku i szybko odrobili straty. W 62. minucie Bernardo Silva skutecznie pokonał bramkarza Luton, wyrównując wynik. Trzy minuty później, J. Grealish zdobył bramkę dającą prowadzenie swojej drużynie, asystującemu J. Álvarezowi. Mimo starań gospodarzy, Manchester City utrzymało wynik do końcowego gwizdka, kończąc mecz zwycięstwem 2-1.

Spotkanie nie obyło się bez kartek, gdyż sędzia ukarał zawodników obu drużyn. Marvelous Nakamba i Alfie Doughty z Luton oraz Rodri z Manchester City zobaczyli żółte kartki. Mimo napiętej atmosfery na boisku, nie doszło do żadnych czerwonych kartek.

Wynik 1-2 na korzyść Manchesteru City oznacza dla nich cenne trzy punkty w Premier League, podczas gdy gospodarze muszą pogodzić się z porażką. Następne mecze dla Luton to starcia z Bournemouth, Newcastle i Sheffield Utd, natomiast Manchester City zmierzy się z FK Crvena Zvezda, Crystal Palace i Brentford.